Przepowiednia

Przepowiednia:
Najbliższy rozdział(III) zostanie dodany... yyyym... nie wiem kiedy... dosć duży mam zastój... Przepraszam...

sobota, 30 czerwca 2012

Lotus in sanguine


Prolog

Ściskając coraz mocniej nóż w dłoni, dziewczyna rzuciła się na napastnika. 
Był wysoki, w długim, ciemnym płaszczu i kapeluszu. 
W ręce trzymał broń, którą wycelował w jej twarz. 
Im bliżej się zbliżała, tym bardziej wrzała w niej złość. –Jak on śmie we mnie celować- myślała. 
Gdy była już niecały metr od swego celu i wyciągała swoją lewą rękę, w której trzymała duży kucharski nóż, ogłuszył ją huk wystrzału. 
Polała się krew i to nie jej krew, dobrze o tym wiedziała, 
ponieważ pistolet Tomiego był nie naładowany. 
Powoli odwróciła się w stronę ekipy i zobaczyła najgorsze, co mogła sobie wyobrazić. 
Jej przyjaciel osuwał się powoli na ziemię, a z jego piersi wypływała mała stróżka krwi. 
Dziewczyna na chwilę zamurowało, myślała ze zaraz zemdleje, ale nie. 
Mimo iż była w szoku, zachowała zimną krew i oszołomionym wzrokiem zaczęła szukać sprawcy. 
Po chwili natrafiła na jego wzrok. Właściciel ognistego spojrzenia właśnie miał wychodzić, ale postanowił sprawdzić, czy jego groźba dotarła do dziewczyny. 
Ona zaś puściła mu pełne nienawiści spojrzenie mówiące tyle, co 
‘Dotarło do mnie draniu! Pamiętaj, pożałujesz tego!’. 
Morderca z uśmiechem satysfakcji odwrócił się i wyszedł powolnym krokiem, 
by nie zwrócić uwagi nikogo z zebranych.

Mam nadzieję, że prolog zachęci was do czytania/czekania, na kolejne rozdziały.
Wiem, ze jest bardzo krótki, no ale co na to poradzę, ze uważam, iż taka ilość przedstawia cały charakter mojego chaotycznego opowiadania? ^^

3 komentarze:

  1. ... Super ^^ Czekam na więcej
    (a u mnie już I rozdział ;D)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prorok bardzo fajny. Coś w moich klimatach. Czekam na więcej...

    OdpowiedzUsuń
  3. Przykro mi, ale to nie będzie typowe opowiadanie-horror. (Niestety nie umiem pisać tak wspaniale jak Nuray. ^^) Jest to moje pierwsze opowiadanie z tej kategorii, więc cudów się nie spodziewajcie xD Mimo wszystko dziękuję za dobre słowa.

    OdpowiedzUsuń